Potężny cios dla trucicieli
December 1, 2022
Przez WeMove Europe
To zwycięstwo miało być niemożliwe – tak nam mówiono. Ale ani na chwilę nie zwątpiliśmy w naszą wspólną moc. Dziś mamy wspaniałe zwycięstwo dla planety i dla wszystkich ludzi.
Przywódcy UE nie chcieli nas słuchać. Uparcie popierali szkodliwy traktat, chociaż pozwalał pozywać rządy naszych państw o miliardowe odszkodowania, gdy podejmowały ambitne działania dla klimatu.
Wiedzieliśmy, że nie możemy ustąpić, bo ten traktat oznaczał wyrok dla klimatu. Oto co razem zrobiliśmy:
Najpierw ostrzegliśmy Komisję Europejską, że ten toksyczny traktat to relikt przeszłości: skamielina z czasów, gdy zaprzeczano, że zmiana klimatu w ogóle jest faktem. Jej miejsce jest na śmietniku historii.
Wkrótce potem zdaliśmy sobie sprawę, że rozmowy w ramach Unii nie zmierzają w dobrym kierunku. Wtedy ruszyliśmy do działania. Razem z ruchem Extinction Rebellion urządziliśmy wielką „scenę zbrodni klimatycznej” tuż pod miejscem, gdzie spotykali się politycy. By dostać się na posiedzenie, musieli przejść przez sam środek naszej sceny i zobaczyć, jaką ponurą rzeczywistość nam zgotowali.
Zaraz potem do akcji dołączyła szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, a dziesiątki tysięcy z nas nagłośniły jej przesłanie. W ten sposób dotarliśmy do szerokiej opinii publicznej, która również zaczęła domagać się zmiany. Wspólnie żądaliśmy, by przywódcy Europy przestali brać stronę największych trucicieli.
W końcu powiały pomyślne dla nas wiatry!
Właśnie gdy nasza kampania zaczęła trafiać do unijnych polityków, Polska i Hiszpania ogłosiły, że chcą wypowiedzieć posłuszeństwo koncernom energetycznym i zerwać toksyczny traktat. Ta wiadomość odbiła się głośnym echem w całej Unii. Wkrótce dołączyły następne kraje. W ślady Polski i Hiszpanii poszła Holandia, Francja, Słowenia, Niemcy i Luksemburg.
Ale nie poprzestaliśmy na tym. Apelowaliśmy do ministrów, by przekuli słowa w czyn i zagłosowali przeciwko traktatowi. Tak, aby cała Unia pozbyła się kuli u nogi i mogła swobodnie walczyć z kryzysem klimatycznym.
I wiecie co? Wygraliśmy to głosowanie! To poważny cios dla wszystkich, którzy nadal popierają ten ogromnie szkodliwy traktat – i wyraźny sygnał, że Europa chce ambitnej, przyszłościowej transformacji energetycznej.
Następnie Parlament Europejski, w wyniku ekspresowej mobilizacji tej społeczności, przybił gwóźdź do trumny z tym toksycznym traktatem, wzywając UE do wycofania się z niego.
Wytrwaliśmy w tej walce, bo na tym polega nasze zadanie. Po to powstała nasza społeczność, by walczyć o trudne sprawy, które inni uważają czasem za stracone. Działając razem, podtrzymujemy presję na polityków, nawet gdy temat znika z nagłówków gazet.
P.S. Nie ma wątpliwości: to wielkie, konkretne zwycięstwo! Ale też nie spodziewamy się, że Komisja Europejska ustąpi bez oporów. Będziemy obserwować dalszy bieg tej sprawy.